Według tradycji to dopiero po ślubie powinniśmy zamieszkać z partnerem. Jednak w dzisiejszych czasach coraz częściej podejmujemy tę decyzję przed ślubem. Ma to kilka zalet, gdyż z pewnością możemy sprawdzić, czy jesteśmy w stanie na co dzień dogadać się z tą osobą. Jednak czy wiemy, z czym tak naprawdę wiąże się wspólne zamieszkanie oraz co zmieni się w naszym życiu?
Co należy ustalić, zanim razem zamieszkamy?
Każdy będący w trwałym i poważnym związku prędzej czy później zastanawia się nad podjęciem decyzji i wspólnym zamieszkaniu. W tej sytuacji warto jednak ustalić pewne kwestie. Dotyczą one przede wszystkim tego, czy obie strony są na to zdecydowane oraz gotowe – w końcu wspólne zamieszkanie to poważny krok we wspólnym życiu. Zatem, co należy w pierwszej kolejności ustalić?
Po pierwsze – określmy podstawy związku
Każdy z nas powinien wiedzieć, że za wspólnym dzieleniem życia stoi prawdziwa miłość. Oprócz tego nie można zapomnieć o przywiązaniu, wierności, zaangażowaniu czy szczerych chęci przynależenia do drugiej osoby. Powinniśmy zatem w pełni zaakceptować partnera wraz z jego rodziną. Nie zapominajmy jednak, że mamy swoje własne potrzeby, przyzwyczajenia czy podejście do niektórych kwestii, które w tym przypadku powinny być w pełni akceptowane przez partnera. Jednak podstawą jest tutaj zaangażowanie i szczere uczucie, bo tego nie da się nauczyć. Zatem, zanim podejmiemy tak poważną decyzję, to dwa razy zastanówmy się, na czym stoi nasz związek i czy mamy podstawy do wspólnego mieszkania.
Po drugie – ustalmy sprawiedliwy podział obowiązków
Wspólne życie w jednym domu wiąże się z pewnymi obowiązkami. Co prawda, nie jest to kwestia dotycząca związku i naszej roli w nim, ale w znacznym stopniu odnosi się do tego, jak będziemy ze sobą współpracować. Oznacza to, że obowiązki na rzecz wspólnego życia lub rodziny są bardzo ważne. Ustalmy zatem kto, za co odpowiada, gdyż w późniejszym czasie trudno będzie nam uzyskać kompromis. Poza tym to niesprawiedliwe, aby jedno z partnerów brało na siebie wszystkie domowe obowiązki i jeszcze “obsługiwało” drugą osobę. Prędzej czy później będzie to wykorzystywane, co skutkuje poczuciem krzywdy i zagrożeniem naszej relacji.
Po trzecie – porozmawiajmy o pieniądzach
W przypadku wspólnego mieszkania zarówno po ślubie, jak i jeszcze przed nim, warto porozmawiać o pieniądzach. Ta dość przyziemna kwestia często staje się przyczyną wielu rozstań – w końcu problemy finansowe mogą wiele zepsuć. Zatem, zanim razem zamieszkamy, to ustalmy dokładnie kto, za co płaci, jak się dzielimy kosztami oraz w jaki sposób będziemy zarządzać domowym budżetem. Warto poruszyć także kwestię wspólnego konta i przelewanie na niego co miesiąc określoną kwotę, która będzie przeznaczona na utrzymanie domu. Oprócz tego ustalmy, na co oszczędzamy oraz na co wydamy największą część wspólnego budżetu.
Jak zmieni się nasze mieszkanie po wspólnym zamieszkaniu?
Mieszkanie w domu rodzinnym wiąże się z dopasowaniem wszystkich rzeczy pod naszych rodziców oraz nas – jaki ich dzieci. Jednak podejmując decyzję o wspólnym zamieszkaniu z partnerem, możemy spodziewać się tego, że wspólna przestrzeń będzie wyglądać zupełnie inaczej. Wynika to z faktu, iż wchodzimy w rolę osoby dorosłej i odpowiedzialnej. Jeśli natomiast mieszkaliśmy początkowo samemu i wprowadzamy się do drugiej połówki, to z pewnością wniesiemy ze sobą wiele zmian. Dotyczą one najczęściej dodatkowych rzeczy, przez które należy zorganizować kuchnię, salon czy łazienkę. Kupujemy dodatkowe szafki, zmieniamy charakter dekoracji, a samo wnętrze nabiera zupełnie nowego charakteru. Jednak największa zmiana zachodzi w sypialni. Jest to nasze prywatne królestwo, w którym przechowujemy ciuchy i wiele zbędnych rzeczy. Jednak największą uwagę skupia łóżko. Powinno być ono szersze, gdyż dzięki temu będzie nam się komfortowo spało. Dla par zaleca się modele 140×200 cm, 180×200 cm lub 200×220 cm. Oprócz tego nie możemy zapomnieć o podłożu do spania. Świetnie sprawdzi się tutaj materac sprężynowy, który gwarantuje redukcję drgań oraz wysoką elastyczność punktową. Przy jego wyborze uwzględnimy osobiste potrzeby oraz preferencje zarówno jednej, jak i drugiej osoby. Poza tym zainwestujmy w dwie wygodne poduszki oraz szeroką kołdrę, najlepiej o 20-40 cm szerszą! Tak wygodne łóżko sprawi, że oboje będziemy się wysypiać, przez co dzień będzie o wiele lepszy!
Jak my się zmienimy po wspólnym zamieszkaniu?
Wspólne mieszkanie oznacza, że nasza codzienność przenika się. Nie musimy się już spotykać w swoim domu rodzinnym czy na mieście – mamy własne cztery kąty. Jednak, czy zdajemy sobie sprawę z tego, że wiąże się to również ze zmianami w naszej relacji oraz naszej osobistość? Przede wszystkim wchodzimy w nową rolę. Będąc na swoim, musimy przyzwyczaić się do domowych obowiązków, gotowania czy sprzątania. Co więcej, większa część z nas czuje, że się w ten sposób uniezależnia. DOtyczy to zwłaszcza osób młodych, które na studiach podejmują tę decyzję. Inną kwestią, o której często zapominamy, jest poczucie bezpieczeństwa oraz pogłębiającej się więzi. Spędzamy ze sobą coraz więcej czasu, a to wiąże się z dokładnym poznaniem się. W końcu widzimy się na co dzień, a nie tylko przy ustalonych okazjach! Wówczas wzrasta poziom zaufania i zaczynamy wierzyć, że nic nas nie pokona, kiedy będziemy razem. Dzielenie prywatnej przestrzeni, która obejmuje również sypialni, wiąże się niestety ze zmianami. Musimy wypracować kompromisy, które niekiedy oznaczają dopasowanie się do drugiej osoby. Jednak nie zapominajmy – każda kwestia jest do ustalenia, trzeba tylko na ten temat szczerze porozmawiać. Tak naprawdę będąc “na siebie skazanym” naturalnie zaczynamy ustępować, gdy tylko jest to logiczną i odpowiadająca nam kwestią. Jednak najważniejszą zmianą po zamieszkaniu razem jest to, że w końcu rozumiemy, czym tak naprawdę jest miłość. To nie tylko motylki w brzuchu i widzenie świata w różowych barwach, ale także trwałe uczucie, pełne odpowiedzialności, poświęcenia i szacunku.
Wspólne zamieszkanie to jedna z poważniejszych decyzji. Nie może być podjęta tak o, pod wpływem chwili, gdyż jest to częstym powodem narastających konfliktów. Warto zatem porozmawiać ze sobą i upewnić się, że obie strony chcą tego samego.